Patyczaki

Za każdym razem gdy myślałam kiedyś o patyczakach, twierdziłam, że są one raczej mało atrakcyjne dla dzieci. Nie wiedziałam jeszcze jak bardzo się mylę. Dzieciom nie potrzeba gadżetów, żeby mogły się bawić. Największą frajdę sprawia im odkrywanie, co można zrobić z przedmiotem, na którym właśnie się skupiają. Udawanie, że kawałek kijka jest mieczem, telefonem lub też, że ów patyk wyznacza granice zbudowanego przez nas domku myślę, że są wspomnieniem nie jednego z nas. Podobnie jak odtwarzanie z tych samych patyków różnych wzorów 2D. Oczywiście mam nadzieję, że nie muszę wam przytaczać, że na patyczakach możecie uczyć się również liczenia, segregacji według koloru czy też działań arytmetycznych. A także zwyczajnie odwzorowywania wzoru (naśladowania), który sobie ułożycie np z dwóch patyczków (plus, daszek, znak równości itp.).

Dlatego to patyczaki są jedną z najprostszych ale idealnie rozwijającą wyobraźnię gra dla dzieci. Firma granna po raz kolejny stworzyła coś, co jest ponadczasową pomocą, którą jak dla mnie nic nie przebije. Jednocześnie dzieci mogą wykorzystywać patyczaki do zabawy na niby, jak i tworzeni
a płaskich wzorów z patyczków. I ten drugi sposób działania chciałabym Wam dzisiaj przytoczyć.

Dzieci prawidłowo rozwijające się będą postępowały według przytoczonego poniżej schematu. I raczej przechodzenie z jednego do drugiego będzie odbywało się spontanicznie, być może wcześniej pojawi się budowanie własnych układów z patyczaków. I bardzo prawdopodobne jest to, że dla nas mogą jasno nie pokazywać, czegoś, co według dziecka patyczakowy obrazek przedstawia.

  1. Budowanie na planszy
  2. Budowanie według wzoru z planszy
  3. Budowanie według wzoru z małych obrazków
  4. Wymyślanie własnych układów, które tworzą symbole (np. słońce, drzewo, kwiatek)

Dzieci, które mają zaburzenia rozwoju, lub duże problemy z pojęciem tego, w jaki sposób można używać patyczaków, mogą uczyć się w sposób łatwiejszy. Dzięki niemu będą mogły osiągać te umiejętności krok po kroku, wychodząc od bazowych etapów, i stopniowo dochodzić do najwyższego celu.

Każdy z tych etapów warto sprawdzić, jeśli dziecko, kilka pierwszych z nich osiąga, oczywiście zaczynamy od tego, który sprawia dziecku trudność.

 

Nauczanie

  1. Początkowo pracujemy na całej jednej planszy. Dajemy dziecku do dopasowywania tylko jeden kolor, który mamy na planszy – np. tylko czerwone patyczki i powtarzamy tyle razy, aż dziecko bezbłędnie ten jeden kolor będzie dopasowywało. Koloru nie zmieniamy w trakcie!
  2. Zwiększamy liczbę kolorów na tym samym obrazku o jeden. Np. zielony, a jeśli nauczy się dopasowywać zielony, uczymy kolejny, np. żółty. Postępujemy tak do momentu aż dziecko nie nauczy się dopasowywać bezbłędnie wszystkie kolory z gry.
  3. Generalizujemy tę umiejętność na inne duże obrazki z zestawu.
  4. Zaczynamy naukę budowania ze wzoru, przedstawionego na obrazku (dużej planszy). Taka nauka będzie wymagała pomocy terapeuty/rodzica. Ćwiczymy dotąd jeden układ – dopóki dziecko się go nie nauczy. Absolutnie nie wprowadzamy nauki na kilku różnych obrazkach, na tym etapie wybieramy tylko jeden.

Tą naukę możecie zacząć od tzw. nauki od końca, czyli budujecie całą konstrukcję, bez ostatniego patyczka (który będzie ostatni zależy od was) dziecko ma dołożyć ten ostatni np. czerwony na dole. Jeśli będzie dokładało bezbłędnie ostatni i dokonywało analizy porównawczej z przykładem z obrazka, zwiększamy poziom trudności i dajemy mu już dwa patyczki do dołożenia – czerwony i żółty. Następnie trzy, później cztery aż będzie samodzielnie odtwarzało cały układ.

  1. Generalizujemy na inne przykłady obrazków. Najlepiej gdybyśmy ustalili sobie poziom trudności – od np obrazków 5-6 elementowych, dopiero później takie, które składają się z coraz większej liczby elementów.
  2. Następnie uczymy korzystania z małych przykładów obrazkowych – uczymy układania każdego z nich.
  3. Następnie możemy uczyć rozgrywki naprzemiennej – raz wybrany układ układa dziecko, raz my lub przeciwnik.