To, co dzisiaj Wam pokażę, wykorzystuję od pewnego czasu w swojej pracy i są to książeczki, po które sięgam już odruchowo, z zaufania. To „Bajki o uczuciach” Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego. (aktualnie znajdziecie je w promocyjnej cenie na stronie księgarni). To seria 6 książeczek o uczuciach: Wstydzie, Strachu, Złości, Smutku, Radości i Zazdrości. Do tej serii dedykowany jest również zeszyt ćwiczeń „Garść radości, szczypta złości”.

Można korzystać z nich na różne sposoby. We wnętrzu każdej książki znajdziecie historię dwóch bohaterów chłopca i dziewczynki. Mieszkają oni w Turkusowym domu wraz z innymi dziećmi, które pojawiają się w pozostałych „odcinkach” o innych emocjach. Bohaterami zawsze są zarówno dziewczynka jak i chłopiec. W książeczkach nie ma miejsca na dyskryminację ani treści, które mogłyby budzić nierówność lub utwierdzać w stereotypach o zachowaniu i odczuwaniu emocji przez konkretną płeć. Zarówno ona jak i on doświadczają uczuć i emocji, które są tematem danej części książki. Dzięki temu, że bohaterami są chłopiec i dziewczynka niezależnie od tego kto jest odbiorcą historii, może bardziej utożsamić się z bohaterem.

Wprawdzie imiona bohaterów nie przypominają takich, z którymi moglibyśmy spotkać się na co dzień, i nierzadko dzieciom trudno jest zapamiętać ich imiona. Jednak dzięki temu nie mają możliwości przypisywania stanów emocjonalnych, cech i przekonań o osobach ze swojego środowiska, które o danym imieniu znają.

W każdej z książek opisana jest jedna z przygód dzieci podzielona na dwie części. Każda historia jest dla bohaterów odkrywcza i wartościowa, kończy się pozytywnie wyciągniętym wnioskiem i zmianą w postępowaniu bohaterów. Prowadzą oni czytelnika przez drogę, na której spotykają nowe przeżycia, dziwnie wyglądające stwory, rozmawiają z nimi, poznają je i uczą się wyciągać wnioski z rozmów i doświadczeń, testują je w nadarzającej się ku temu okazji. Każdy ze spotykanych przez dzieci potworów, jest osobną emocją, która ma swój określony kolor i kształt, niby przypomina człowieka, ale nie do końca. Bo przecież nie tylko ludzie mają uczucia.

Następnie, w niezmiennej dla każdej książki strukturze, znajduje się „instrukcja obsługi” danej emocji, w której autorzy tłumaczą do czego nam służy, dlaczego jest ważna, jak można sobie z nią radzić oraz w jaki sposób oraz kiedy mogą odczuwać ją inni. Można ją czytać niezależnie od tego czy dzieci poznały historię bohaterów, chociaż czasami autorzy odnoszą się do opisanych w książce historii.

Na końcu książki znajdują się prawdziwe skarby! Co najmniej 6 stron pomysłów ćwiczeń bardzo przydatnych do pracy z dziećmi, które pomogą uświadomić im siłę własnych uczuć, sposób ich przeżywania oraz pobudzają do wymyślenia stosownego sposobu na to, by móc z nich jeszcze więcej czerpać lub jeśli są trudne – poradzić sobie z nimi i uświadomić własne potrzeby.

Każdą z książek możecie nabyć oddzielnie lub też w komplecie razem „Garść radości szczypta złości”, który jest zeszytem ćwiczeń, w którym znajdziecie mnóstwo ciekawych zadań oraz krótkich treści dotyczących konkretnych emocji. Jest to książeczka, która może być dla dziecka świetną formą poznawania czy też utrwalania informacji o własnych emocjach. Nawiązuje do bohaterów, którzy byli obecni w historiach o emocjach, ale bez ich znajomości można kolorować i wykonywać różne ćwiczenia.

Książeczki dedykowane są dla dzieci od 5-9roku życia, ale ja korzystam z ćwiczeń oraz „Instrukcji obsługi emocji” również w pracy ze starszymi dziećmi. I chociaż dorośli się do tego nie przyznają – te książki pomagają również im, bo pozwalają bez odłożyć na bok tylko „poważne sprawy” i zagłębić się w świat swoich emocji, które w dalszym ciągu przeżywają w podobny sposób, ale brak im czasu na myślenie o nich, choć zdecydowanie częściej muszą radzić sobie z nimi samodzielnie.

Tę serię polecam zarówno dla specjalistów jak i rodziców do pracy z dzieckiem w domu. Ćwiczenia można wykonywać niezależnie od tego, czy mamy na ten temat bardzo rozwiniętą wiedzą. Mogą one pobudzić do rozmowy na temat swoich przeżyć zarówno dzieci jak i rodziców. Dzięki pracy na tych ćwiczeniach z dzieckiem jako rodzic, można podyskutować na temat tego jak radzą sobie z danymi uczuciami inni, a chociaż mogłoby się wydawać inaczej, rodzic jest zawsze dla dziecka ciekawym źródłem informacji o strategiach radzenia sobie w różnych sytuacjach.